Tytuł polski to "Krzywulec".
Fajny lekki horror na wieczór

Film, który można z przyjemnością obejrzeć w nudne popołudnie z przyjaciółmi lub samemu. Taki typowy, mało straszny horror dla nastolatków, który opowiada historyjkę, którą gdzieś tam niektórzy słyszeli. Sam krzywulec jest fajnie zrobiony, nie wzbudza może dreszczy, ale wygląda tak jak powinien- nie tylko krzywulcowo,...

Dość dobrze się oglądało. Mocna szóstka.

Fabula żałośnie wtórna, aktorzy drugorzędni, reżyseria banalna, ale jedna rzecz ten film wyróżnia: animacja postaci tego potwora. Ten Crooked Man z tymi jakby przeskokami animacji faktycznie puszcza ciarki po plecach, a to naprawdę sztuka, która nie udaje się innym horrorom klasy B. Stąd wysoka szóstka.

remake

Mam bardzo małe wymagania co do horrorów,największy badziew potrafię dla relaksu sobie obejrzeć,wystarczy że horror mnie tylko trochę zaciekawi ale ten film musiałem na 3 razy oglądać żeby skończyć.Nie było w nim nic co by mnie chociaż na chwile zainteresowało i zamiast się zrelaksować strasznie mnie wymęczyło to...

Mógłby bez wątpienia wystąpić z takimi ruchami w teledysku Fatboy slima- push the tempo :-)

Szału nie ma ale nie jest też aż tak najgorzej, ja ktoś ma wolny wieczór można oglądać choć trzeba o tym filmie powiedzieć iż wzorowany na paru innych horrorach.

Dokładnie SYF Z TV SYFY & Moja ocena to 1\10. SZKODA CZASU !!!!!!!!!!!!!!

i ciekawa ta postac z krzywulca, 6/10.

Małe dziewczynki podczas pidżama party postanawiają zaśpiewać piosenkę przywołującą legendarnego Garbusa. Z rzezi, która następuje cało wychodzi jedynie Olive, która zostaje oskarżona o zamordowanie koleżanek. Gdy po 6 latach opuszcza zakład i wraca do domu, groza powraca wraz z nią.