czy czlowiek odpowidzialny za smierc syna jeffa nie powinien zemdlec z bolu ? przeciez jego
konczyne jedna po drugiej sie wykrecaly.... zapewne to potworny bol... szkoda ze tworcy o trym nie
pomysleli......
Można to tłumaczyć adrenaliną, ale z drugiej strony efektowniej jest kiedy ktoś krzyczy niż mdleje - a to było pewnie założenie twórców
Prosta odpowiedź - gdyby zemdlał, nie byłoby to aż tak szokujące ani dla widza, ani dla Jeffa. We wcześniejszych częściach (jeśli nie widział ktoś to spojler, ale chyba ogląda się tę serię po kolei jednak). Spróbuj odpiłować sobie nogę samemu bez omdlenia albo choćby jednej chwili zawahania. W całej serii są sceny, w których człowiek powinien zemdleć z bólu, bo taki jest system obronny ciała człowieka - odcina dopływ receptorów bólowych w ten sposób, ale nie byłoby to tak efektowne wszystko, gdyby nie krzyki, wicie się, próby uratowania się z sytuacji.
„Spróbuj odpiłować sobie nogę samemu bez omdlenia albo choćby jednej chwili zawahania” Spróbowałem, faktycznie ciężko mdlałem co chwilę ale potem już jakoś poszło.
Kobiety rodzą i jakoś nie mdleją, przez malutkie otwory, niewielkie czasem kobiety przechodzą 5 kg stworzenia i trwa to godzinami. Tną krocze na żywca a i tak żadna nie czuje bo tak ja boli rozrywana miednica.
Bez przesady z tymi "małymi otworami"??? Przecież ciało człowieka jest elastyczne, szczególnie jeżeli jest się odprężonym (gorzej w stresie).
Otworki małe, ale tam są błony śluzowe i jakoś większe KALIBRY wchodzą - każdy to chyba wie.
Niemowlę tym samym też wyjdzie (pokryte śluzem, co które daje poślizg), trzeba robić wdech wydech, po to by właśnie tam luzować, a jednocześnie napierać... moja kuzynka wgl nie była nacinana - dziecko wprost samo wyskoczyło.