Opis filmu mnie zaintrygował, myślę sobie "może być niezły", wchodzę tutaj i co widzę? Komentarze w stylu: "Ale dno", "Beznadzieja" Itp.
No cóż, mimo wszystko nie jestem zniechęcona, sama ocenię, czy faktycznie jest taki koszmarny... ^^*
No właśnie. Zajrzałem tutaj żeby sprawdzić czy komentarze są zachęcające no bo w końcu Tim Roth i piękna Andie. Ale ale. Obawiam się że może być mi szkoda czasu na film, którego średnia ocen oscyluje w granicach 5,0.
No cóż...nie zawsze musi być kawior, tragedii nie ma, można obejrzeć, banał to fakt, ale chwilami nawet trochę inspirujący...
Też myślałem nad tym filmem dzisiaj. Tutaj wyczytałem, że jest strasznie miałki, po prostu słaby, ale stwierdzilem, że przekonam się osobiście :)
No i niestety, trzeba potwierdzić te opinie. Totalnie przeciętny, a już zakończenie rozwaliło mnie swoim banałem. A u was jakie reakcje?